Skończyła się msza pogrzebowa pary prezydenckiej. Uczestniczyło w niej 150 tys. osób zebranych na krakowskim Rynku Głównym, okolicznych ulicach, na Błoniach i przy Sanktuarium w Łagiewnikach. We mszy świętej w Bazylice Mariackiej, w której uczestniczyła rodzina pary prezydenckiej, przedstawiciele władz państwowych oraz liczne delegacje zagraniczne, wziął udział Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
„Tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach, współczucie i pomoc, jakich doświadczyliśmy w tych dniach od braci Rosjan, ożywia nadzieję na zbliżenie i pojednanie naszych dwóch słowiańskich narodów - te słowa kieruję do pana prezydenta Rosji. Oto zadanie dla naszego pokolenia" - to fragment przemówienia Metropolity Krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza.
Pełniący obowiązki Prezydenta RP Bronisław Komorowski w swoim przemówieniu podkreślił wyjątkową jedność, jaka połączyła dziś wszystkich.
Kondukt żałobny przeszedł z Bazyliki Mariackiej ulicą Grodzką na Wawel. Tam Lech i Maria Kaczyńscy spoczęli w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
Zgromadzeni w Bazylice Mariackiej goście wysłuchali koncertu Filharmoników Berlińskich.
Krypta pod Wieżą Srebrnych Dzwonów jest dostępna dla osób chcących oddać cześć Parze Prezydenckiej.